Kraina Cienii :: Przegląd tematu

BlairBlack · Wysłany: Sob 10:31, 24 Lut 2007 Temat postu:

Nie pierwsze zadanie było jeszcze znośne, drugie już było przekręcone, a trzecie to *piiiiiiip* -.- Wogóle nie było przeszkód

Dajanka · Wysłany: Pią 17:18, 23 Lut 2007 Temat postu:

No... 4 część to klapa... po co rozbudowywać tak bardzo wątek ze smokiem, lepiej gdyby zrobili to tak jak było w książce i dodali na przykład sfinksa, ogólnie nie podobał mi się też sam początek. Harry od razu znalazł się w domu u Rona z Hermioną... a potem co działo sięna meczu i po... aj szkoda gadać.

BlairBlack · Wysłany: Pią 13:20, 23 Lut 2007 Temat postu:

Ja już tego nawet nie ogladam bo mi sie tylko ciśnienie podnosi xD

Aphrael · Wysłany: Pią 10:41, 23 Lut 2007 Temat postu:

W trzeciej częsći scena zaczyna się tym, że Harry czyta pod kołdrą książkę przyświecając sobie różdżką a przecież im nie wolno używać czarów.
A co do IV części to wycieli kilka naprawdę fajnych wątków np. z Ritą Skeeter (czy jak to sie pisze :oops: )
a co do błędów to nie wiem bo widziałam tylko raz i nie zwracałam uwagi

BlairBlack · Wysłany: Nie 11:00, 18 Lut 2007 Temat postu:

Jak będe sie bardzo nudzić to wypisze...Najlepsza była chyba III część, najbardziej podobna do książki. Co do IV to *piiiiiiiiiip* xp Była beznadziejna, wiele wątków zgubionych, o samych błedach nie wspominając...Zobaczymy co bedzie w V, ale uważam że też będzie beznadziejna (nawet Zgredka nie będzie)

kapłanka

Było ich tyle ze głowa BOLI. Nie chce mi się ich wypisywać. Zrubmy tak. Ja wypisze po jednym z pierwszych trzech filmów a wy zajmiecie się resztą i VI częścią :mrgreen:
I część:
:arrow: Hagrid wnosi choinkę do zamku. Na dworze pada śnieg,a jego włosy są suche. Chociaż jak poczekamy chwilkę to cała głowa jest pokryta śniegiem!!
II część:
:arrow: Ford Anglia waliw Bijącą Wierzbę i rozbija sobie przednie światło. chwile później to samo światło wygląda jak nowe.
III część:
:arrow: Czyżby chatka hagrida miała nogi?? Chyba tak bo stoi w zupełnie innym miejscu niż na wcześniejszych filmach.